www.eprace.edu.pl » czas-wolny-uposledzonych » Podsumowanie, wnioski oraz postulaty pedagogiczne

Podsumowanie, wnioski oraz postulaty pedagogiczne

Osoby mieszkające na stałe w Domach Pomocy Społecznej obarczone piętnem upośledzenia umysłowego czują się opuszczone i nie rozumiane przez społeczeństwo. Ich świat zawęża się do małego pokoju, świetlicy lub oddziału gdzie przebywają 24 godziny na dobę z tymi samymi współmieszkańcami i opiekunami. Monotonia dnia codziennego oraz ograniczenia, które niesie ze sobą upośledzenie umysłowe, nie dają zbyt dużych perspektyw na nowatorskie sposoby spędzania wolnego czasu. DPS jako jednostka organizacyjna mająca zapewnić całodobową opiekę obowiązana jest do zorganizowania również zajęć mających na celu rozwój mieszkańca i zagospodarowanie czasu wolnego. Zajęcia te nie mogą być obowiązkowe. Ogromna praca opiekunów i terapeutów by zachęcić mieszkańca do uczestnictwa w zajęciach, które pomogą w jego rewalidacji, niestety nie przynosi wymiernych rezultatów w tutejszym DPS-ie. Braki w kadrze i ograniczony fundusz na zakup materiałów uniemożliwiają pracę indywidualną z mieszkańcami. Warsztaty terapii zajęciowej, na zajęciach plastyczno- technicznych proponują swym uczestnikom kolorowanki, czytanie gazet, prucie swetrów i „targanie gazet” jako materiału na masę papierową. Kilkoro z uczestniczących haftuje serwetki. Brak atrakcyjności zajęć powoduje zniechęcenie do tego rodzaju czynności. Dlatego też na zajęcia przychodzą nieliczne osoby. Wśród badanych osób znalazło się zaledwie ośmioro, które uczestniczą w zajęciach zorganizowanych.

Odpowiedź na pytanie „w jaki sposób spędzają czas osoby upośledzone umysłowo przebywające w domach pomocy społecznej” okazuje się dość jednoznaczna. Spotkania towarzyskie są najbardziej rozpowszechnioną formą spędzania wolnego czasu. Bo przecież rozmawiać można wszędzie, na ławce w parku, w pokoju czy na świetlicy. Potrzeba kontaktu z drugą osobą jest niezwykle silna, zwłaszcza u osób upośledzonych umysłowo. Potrzeba bliskości, poczucie bezpieczeństwa i przynależności do grupy społecznej przejawia się już u najmłodszych. Dlatego trudno się dziwić, że osoby pozbawione kontaktu z rodziną lgną do współmieszkańców. Zaspokajają tym samym silną potrzebę więzi emocjonalnej.

Drugim w kolejności sposobem na spędzenie wolnego czasu jest telewizja. Można oglądać ją od rana aż do późnego wieczora. Bombardowanie kolorowymi reklamami, ogromny wybór seriali, w większości na bardzo niskim poziomie przenosi w wirtualny świat. Nie trzeba myśleć, wystarczy jedynie patrzeć na szybko zmieniające się obrazy. Telewizja jest „złodziejem czasu”, co w przypadku mieszkańców placówek całodobowej opieki jest „złotym środkiem” na przeżycie kolejnego dnia.

Spacer, szczególnie po dużym i pięknym terenie z dala od zgiełku, huku i codziennej bieganiny nastraja optymistycznie do życia „w zamknięciu”. Ogromna powierzchnia użytkowa z terenami zielonymi, parkiem i zwierzętami sprzyja spacerom nawet w pochmurne dni. Położenie DPS- u z dala od dużych aglomeracji miejskich zachęca do odpoczynku i korzystania z form terapii zajęciowej jak np. hipoterapia, animoterapia, czy ergoterapia.

Badany Dom Pomocy Społecznej istnieje już 56 lat znaczna część mieszkańców okolicznych wsi jest pracownikami tej placówki. Widok pensjonariuszy nikogo nie razi, więc integracja z tutejszym społeczeństwem przebiega zupełnie naturalnie. Mieszkańcy wsi spotykają się na niedzielnych Mszach Św. z mieszkańcami domu, wzajemnie się pozdrawiają, życząc sobie miłego popołudnia. Wyjazdy integracyjne do sąsiednich domów również są bardzo popularne wśród podopiecznych. Lubią nawiązywać nowe znajomości, a jak wiadomo muzyka łagodzi obyczaje, więc wspólny śpiew i tańce zawsze są mile widziane. Według badań Integracja zajmuje czwartą pozycję w sposobach spędzania czasu wolnego.

Całkowita dobrowolność w wyborze zajęć na spędzenie wolnego czasu nie jest niczym dobrym w przypadku mieszkańców domu opieki o obniżonej sprawności intelektualnej. Badani mieszkańcy wykazali, że na sposoby spędzania czasu wolnego największy wpływ ma ich usposobienie, który motywuje do działania bądź nie. Każdy z pensjonariuszy sam ustala sobie plan dnia, który próbuje wykonać. Osoby bardziej aktywne, a są to jednostki, swój wolny czas organizują w sposób, który przynosi im satysfakcję. Jednakże znaczna większość badanych osób pozostaje bezczynna. „Bezczynność jest lepsza niż praca nad sobą, gdyż nie wymaga żadnego wkładu pracy ze strony pensjonariusza”. Nie widząc perspektywy na wyjście z placówki nie podejmują żadnych działań przywracających, czy poprawiających ich status społeczny. Ogarnięci myślą o dożywotnim pobycie w ośrodku nie widzą sensu dalszej rewalidacji. Znacznie bezpieczniej jest stać w miejscu, niż podjąć walkę z własnymi niedoskonałościami.

By pomóc tym osobom w podjęciu walki o siebie samego trzeba nie lada wysiłku ze strony pracowników tej placówki. Uatrakcyjnienie zajęć terapii stanowi priorytet do zachęcenia większej liczby osób by aktywnie uczestniczyły w tej formie spędzania czasu wolnego. Jednakże nie tylko terapeuci powinni podjąć to wyzwanie. Na opiekunach spoczywa jeszcze większa odpowiedzialność, gdyż są oni najbliżej mieszkańca, pomagają mu w codziennych czynnościach i dlatego też to do nich należy wdrożenie właściwej postawy i odpowiednie motywowanie do działania „swojego” pensjonariusza. Oddział jest pewnego rodzaju „domem rodzinnym”, w którym każdy mieszkaniec powinien znać swoje miejsce, czuć się bezpiecznie, ale również powinien mieć swoje obowiązki. Opiekunowie powinni nieść pomoc, a nie wykonywać wszystkiego za pensjonariusza. Przy takiej organizacji, gdzie mieszkaniec odpowiada za większość czynności dnia codziennego tj. sprzątanie swojego pokoju, pomoc przy posiłkach, pranie, staje się bardziej sprawny a jego poczucie wartości znacznie wzrasta. Placówka ta staje się jego prawdziwym domem. Wśród badanych osób przeważają ludzie młodzi, to właśnie ich należało by bardziej motywować do aktywnego działania. Wyznaczać im cele i zadania, które same w sobie ukazują sens dalszej pracy nad sobą. Dzięki odpowiedniemu postępowaniu wychowawczemu można właściwie zagospodarować życiową energię ludzi młodych i ukształtować właściwe sposoby spędzania wolnego czasu.

Nie powinniśmy też zapominać o osobach na co dzień przykutych do łóżka. Dla tych osób powinny być prowadzone indywidualne zajęcia rehabilitacyjne wspomagające sprawność fizyczną i zapobiegające przykurczom mięśni kończyn. Te osoby powinny być wspierane nie tylko codzienną rehabilitacją, ale również ciepłym słowem i rozmową.



komentarze

Copyright © 2008-2010 EPrace oraz autorzy prac.